Hejt, bordery, hodowle, oraz pseudohodowle

Hej, Dzisiaj przychodzę do was z dosyć kontrowersyjnym postem. Zdaję sobie sprawę, że każdy psiarz ma prawo do własnego zdania ale i wiem jak wiele osób boi się napisać wielu rzeczy, z obawą że zaraz zostanie zjechany. Dzisiaj poruszę temat borderów, hodowli, pseudohodowlii i hejtów.

Mam wrażenie, ze więkoszość psiarzy zaczęło traktować bc jako nadpsy, psy do których posiadania prawo mają tylko nieliczni. Dlaczego? Bo to bardzo inteligente psy? Bo to psy które wymagają pracy? Border collie to przede wszystkim PSY, jak każde inne, nie rozumiem traktowania ich w jakiś szczególny sposób. Pomoce w wyborze psa są naprawdę bardzo przydatne. Jednak niech to nie będzie rozkaz wybierania jakiejś rasy przez osoby trzecie. To właśnie TY będziesz wychowywać tego psa, poznawać go, karmić i wyprowadzać.

"Border nie może mieszkać w bloku" Bordery mogą mieszkać w bloku, po prostu trzeba pamiętać o ich aktywności, spacerek dwa razy dziennie po 10 minut może nie starczyć, im częściej tym lepiej ale nie stawajmy na głowie! To oczywiste, że młody szczeniak potrzebuje praktycznie 24h uwagi ale nie tylko border taki jest. KAŻDE szczenie tego potrzebuje. Denerwuje mnie także prześcigiwanie w nauce szczeniaka sztuczek TO SZCZENIE, HELOŁ. Według mnie najważniejsze komendy to do nogi, reagowanie na imię, zostawanie. To tak jakbyś rocznemu dziecku kazał mówić i biegać. Każdy pies ma swój czas na dorastanie wszystko na spokojnie, przyjdzie czas na sztuczki i bieganie za frisbee. Jakieś rozbudowane sztuczki mogą poczekać, nauka czystości i te komendy, które zostały wypisane wyżej są ważniejsze w tym "papisiowym" okresie.

Berneńska Przystań to hodowla, która na pierwszym miejscu stawia ZDROWIE RASY. Psy posiadające HD B nie są rozmnażane, a co dopiero nosiciele wszelkich chorób. Każdy miot jest planowany, nie ma robienia czegoś na ostatnią chwilę. O zdrowie wszystkich szczeniąt i psów dba weterynarz w Rawiczu, który również może potwierdzić w jakiej kondycji są czworonogi. Osoba, która jest zainteresowana szczenięciem ma przeprowadzany wywiad z hodowcą. Na jego podstawie wnioskuje się, czy to jest właśnie ta osoba, która zostanie psim rodzicem szczenięcia Kupujący ma wgląd na wszelkie badania rodziców, kartę miotu oraz rodowód. Szczenięta są zaszczepione i tatuowane, wszystko zgodnie według zasad ZKwP. Pupile żyją w godnych warunkach: mają swoje wybiegi, kojce z ocieplanymi budami, które były własnoręcznie budowane przez właścicieli Berneńskiej Przystani. Mogą przebywać na dworze jak i w domu.

I najważniejszy punkt - SUKI NIE SĄ KRYTE CIECZKA W CIECZKĘ

A ludzie i tak powiedzą swoje. Najczęściej krytykują Ci ludzie, którzy w życiu nie byli w X hodowli, nie znają nawet psa! W świat właścicieli borderów wkradł się horror, który każe im krytykować człowieka i psa, bo nie mają popularnego przydomka, bo nie udzielają się na pokazach.

Hejt dotyczy również osoby, które adoptują psa, a nie biorą z hodowli. Dzisiejszy świat psiarzy schodzi na świat hejtów. Weźmiesz psa z pseudo? Źle Weźmiesz psa z hodowli FCI? Źle, bo nie jesteś odpowiednio dojarzały na daną rasę. Zaadoptujesz psa? Źle bo przecież miałeś brać rasowego!

Hodowla hodowlą, ale są też psy, które potrzebują pomocy. Schroniska nie mają takiej ilości pieniędzy, by wykarmić oraz kupować wszystkie potrzebne leki Dlatego ważne jest, aby przekazywać chociaż 1% na rzecz zwierząt, schronisk czy fundacji. Ale najlepiej, aby każde zwierzę znalazło swój dom, czy te stare i dać im chociaż spokojną starość, bądź szczenięta/kociaki, aby były szczęśliwe w swoim życiu. A Ty hejterze i tak skrytykujesz tych ludzi

Jeżeli jesteś świadomą osobą to nie weźmiesz psa z pseudo. Nie wspieraj takiego bezsensownego biznesu.

Czym jest pseudohodowla? Pozwólcie że przytoczę krótką historię Pragniesz mieć czworonożnego towarzysza. Szukasz po ogłoszeniach i widzisz urocze szczeniaki! Wszystkie takie piękne, małe i puchate. Patrzysz na cenę. Ehh... 3.000,-. Rodzice pytają, dlaczego nie chcesz psa ze schroniska? Ale Ty chcesz szczeniaka, na teraz, najlepiej z rodowodem! Szukasz fraz mówiących o rodowodzie. Napotykasz ogłoszenie, w którym piszą o rodowodzie: SHPR, Kennel Club czy OSPiKR. Cena do 1.500. Gdy w końcu namówisz rodziców, jedziecie po psa. Już po drodze wyobrażasz sobie jak podbijasz z nim wystawy i wygrywasz wszelkie zawody! Na miejscu widzisz niezbyt zachęcające warunki, pytasz ludzi o rasę, mało co wiedzą. Szybko zabierają pieniądze, dają szczenie i się żegnają. Wstawiasz jego pierwsze zdjęcia na Facebook'a. Wszyscy Ci gratulują, a co niektórzy pytają o hodowlę. Kiedy ją piszesz... Zaczyna się piekło. A przecież masz dopiero 11lat. Dlaczego masz dostawać baty od ludzi, a nawet bać się wejść na jakikolwiek portal społecznościowy, w którym chwaliłaś się szczenięciem? W najczarniejszym scenariuszu pozbywasz się psa. Jest to żałosne ze strony właściciela. Przecież jesteś zadowolony z tego psa, jest zdrowy i szczęśliwy! Dziel się tą radością, a nie podkulaj ogona gdy pytają o hodowlę. Przyszły właścicielu psa! Leżeli jesteś małoletnią osobą, rozmawiaj z rodzicami na temat swoich marzeń odnośnie czworonoga! Razem zagłąbcie się w ten temat psów. Popytajcie najlepiej po różnych hodowlach! Niech Wam doradzą, pomogą.

HODOWCY! Nie zbywajcie małoletnich, gdy pytają o hodowle, po co te metryki, ZKwP i na co! Powinniśmy wzajemnie sobie pomagać, doradzać i wspierać! A małoletnich i wielu rodziców UŚWIADAMIAĆ!

Hejterze, lubisz krytykować świeżo upieczonych właścicieli szczenięcia? Pomyśl może o tym, że jest tak samo szczęśliwy co Ty, gdy brałeś swojego malca. Nie chciałeś, aby ktoś psuł Ci ten wyjątkowy dzień. A więc i Ty, hejterze, daj sobie spokój z docinkami. Jeżeli nie podoba Ci się skąd jest pies, nie komentuj, scrolluj dalej po facebook'owej tablicy. Ktoś uczy psa sztuczki nie w tej kolejności, w której Ty hejterze uczyłeś szczenię? Ah, no tak, przecież jesteś chodzącą encyklopedią na temat szkolenia psów, a sam masz go od roku czy dwóch lat. Szybko musisz "pocisnąć" tej osobie, najlepiej ośmieszyć, dalej nakrzyczeć, a w prywatnych korespondencjach wytykać i oczerniać. I Ty uważasz się za chodzącą encyklopedię? Wstydź się! Dojrzała osoba, która ma doświadczenie w szkoleniu psów na pewno tak się nie zachowa. Skontaktuje się z Tobą przez prywatną rozmowę. Zapyta Cię, dlaczego tak uczysz psa i przez Twoją odpowiedź wywnioskuje jak Ci pomóc. Nie odbieraj jego pomocy jako atak. Jeśli pisze do Ciebie na luzie, ale z szacunkiem, nie musisz się niczego obawiać!

Reasumując powyższe wypociny, hejterze, przemyśl dwa razy zanim coś napiszesz. Chyba nie chciałbyś stać się ofiarą jednego z nich, prawda?